Architekt w polu sił i kultury
W czwartek, 12 kwietnia 2007 roku, w poznańskim Klubie SARP odbył się kolejny wykład w ramach cyklu spotkań ze znanymi architektami, organizowanego przez Fundację Twórców Architektury. Tym razem prelekcję wygłosił współwłaściciel warszawskiej pracowni projektowej ARE oraz krytyk architektury i stały współpracownik miesięcznika „Architektura – Murator”, arch. Grzegorz Stiasny.Swój wykład rozpoczął prelegent od omówienia kilku prac nagrodzonych bądź wyróżnionych w licznych konkursach architektonicznych. Najważniejsze z nich to:
* ratusz gminy Warszawa – Białołęka, Warszawa (najlepszy budynek Warszawy 1996 – 1997, uhonorowany również przez MSWiA jako najlepszy obiekt użyteczności publicznej 1989 -1999). Jego bryła, elewacje oraz wykończenie wnętrz miały stanowić próbę przełamania panującego pod koniec lat 90 – tych ubiegłego wieku postmodernizmu i nawiązania do modernizmu lat 30 – tych. Horyzontalna bryła, w której modernistyczną biel ścian złamano pasami ciemnej cegły bardzo dobrze prezentuje się w krajobrazie, nie manifestując ostentacyjnie swojej obecności, ale doskonale spełniając swoją funkcję.
* budynki mieszkalne przy ul. Piotra Skargi, Warszawa (nominowane do nagrody dla najlepszego budynku Warszawy w tej samej edycji konkursu, co ratusz gminy Białołęka). Tutaj projektanci zaproponowali osiedle o spokojnej, stonowanej architekturze, jednolitej, jasnej kolorystyce, ale niepozbawione ciekawych rozwiązań architektonicznych. Najbardziej oryginalnym z nich i najbardziej widocznym w bryle jest przewietrzany strych zdający się być dodatkową kondygnacją, w rzeczywistości zaś mieszczący wyloty kominów wentylacyjnych. Poprzez cofnięcie w stosunku do linii ścian niższych pięter urozmaica on proste bryły i nadaje budynkom lekkości.
* domy mieszkalne przy ul. Inflanckiej, Warszawa (nagroda dla najlepszego budynku Warszawy 2004 – 2005). Budynki bardzo oszczędne w formie i wykończone niedrogimi materiałami, nagrodzone nie za spektakularność, którą w stolicy widać na każdym kroku, a właśnie za skromność i prostotę bryły, użytych materiałów i zastosowanej kolorystyki.
* projekt Muzeum Powstania Warszawskiego, Warszawa (wyróżnienie w konkursie). W tym przypadku głównym założeniem architektów było stworzenie prostej, nowoczesnej bryły szanującej miejsce i architekturę terenu, na którym miała stanąć - obszarów dawnej Elektrowni Tramwajowej przy ul. Przyokopowej 28. Autorzy zachowali najciekawsze elementy zabytkowych budynków, w szczególności efektowne przekrycia hal, wprowadzając jednocześnie dodatkowe przeszklenia kadrujące widok Warszawy.
Oprócz obiektów wyróżnionych nagrodami, przedstawił Stiasny również kilkanaście projektów i realizacji budynków użyteczności publicznej, biurowców i apartamentowców projektowanych dla prywatnych inwestorów oraz jeden z bardzo nielicznych w pracowni projektów domu jednorodzinnego. Szczególnie ciekawe rozwiązania prezentowała rozbudowa Urzędu Pracy w Warszawie (oryginalna bryła, której najbardziej charakterystyczny element stanowią ogromne pasy okien mocno zróżnicowanych wielkością i kształtem oraz odważna, acz efektowna jaskrawożółta podłoga), zespół wielofunkcyjny zaprojektowany dla miasta Baku w Azerbejdżanie (3 budynki wysokościowe nawiązujące formą i kolorystyką do najbardziej rozpoznawalnych elementów kultury tego regionu - symbolu chemicznego ropy, zachodu słońca na azjatyckich stepach oraz kolorowej telewizji) oraz rozbudowa szkoły na warszawskiej Pradze (spokojne, ceglane elewacje i kontrastująca z nimi jaskrawa kolorystyka wnętrz).
Jednak dorobek pracowni ARE to nie tylko obiekty kubaturowe. Projektanci mogą pochwalić się także bardzo udanymi realizacjami wnętrz dwóch warszawskich klubów muzycznych - PROXIMA i HYBRYDY (oryginalne i odważne wykorzystanie wyłącznie elementów metalowych - ściany osłonięte metalowymi siatkami, posadzki z blach perforowanych, metalowe sufity podwieszane, nadające wnętrzom specyficzny klimat, podkreślony dodatkowo niesamowicie kolorowym oświetleniem) oraz projektem wnętrza Kościoła w podwarszawskim Pruszkowie, gdzie pojawia się już bardziej charakterystyczny dla pracowni uspokojony, stonowany klimat - jasna cegła, delikatna kolorystyka i proste formy sprzętów sprzyjające atmosferze skupienia, medytacji i modlitwy.
Na zakończenie prezentacji architekt pokazał kilka wizji urbanistycznych dla Warszawy, studia i analizy dotyczące możliwości rozwoju i rozbudowy centrum stolicy, a także zainspirowany widokiem kolorowych kamienic na Starym Rynku projekt osiedla dla poznańskiej dzielnicy Naramowice.
Wraz z kolejnymi prezentowanymi projektami pracowni ARE coraz wyraźniej krystalizowała się wizja architektury preferowanej przez Stiasnego i Wacławka. W ich dorobku przeważały budynki skromne, dobrze komponujące się z otoczeniem, wykończone prostymi materiałami, a jednocześnie bogate w ciekawe rozwiązania technologiczne i wnętrzarskie. Były to obiekty, w których ludzie mieli czuć się dobrze, które miały im zapewnić poczucie bezpieczeństwa i komfortu dalekiego od blichtru większości współczesnych realizacji powstających w stolicy. Jednak mimo, iż Stiasny i Wacławek starają się unikać spektakularności, nie można zarzucić ich budynkom typowości czy powtarzalności. Stwierdzenie prelegenta, iż „najważniejszy w procesie projektowania jest pomysł” było idealnym odzwierciedleniem jego filozofii projektowej i doskonałym podsumowaniem wykładu.
autor: Olga Bogucewicz
Źródło fotografii i wizualizacji: strona internetowa pracowni ARE: http://www.are.com.pl/