Nr: #8192 Info: mysql_connect(): The mysql extension is deprecated and will be removed in the future: use mysqli or PDO instead in /home/budujcom/public_html/index.php at 19 line
Buduj.com.pl - Portal budowlany
Nr: #8192 Info: mysql_connect(): The mysql extension is deprecated and will be removed in the future: use mysqli or PDO instead in /home/budujcom/public_html/ads/libraries/lib-db.inc.php at 76 line

Wybudować dom na pokolenia

Raty kredytu hipotecznego – 30 lat. Co 10 lat remont. Dom to skarbonka. Czy dziś da się jeszcze budować tak, by posłużył on również kolejnym pokoleniom?

Wybór technologii

600 lat temu był taki, co zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. Miał rację. Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez firmę ES Polska – również dziś tradycyjna technologia murowana gwarantuje największą żywotność budowli. - Zjeździliśmy całą Europę Zachodnią. Widzieliśmy 30, 40-letnie domy, które rzekomo były wybudowane z innowacyjnych, trwałych materiałów budowlanych – opowiada Petr Hromek, opiekun programu JAKOŚĆ w ES Polska. - Niektóre z nich ponownie wchodzą na rynek i proszę mi wierzyć, że te same budynki budowane 20 lat wcześniej w Europie Zachodniej nie wyglądają dziś dobrze. Domy Kanadyjskie czy betonowe szkielety, to nie są trwałe materiały. Najdłuższą żywotność zachowują domy murowane. Wyjaśnienie tej zagadki, tkwić musi m.in. w opanowaniu technologii przez ekipy budowlane. Odpowiednio postawiony i konserwowany dom kanadyjski, mógłby stać i 150 lat. Niewielu wykonawców potrafi jednak to zagwarantować. To właśnie technologia murowana została opanowana przez firmy budowlane do perfekcji. Dokonując wyboru technologii, w której wybudowany zostanie nasz dom, zdiagnozujmy najpierw umiejętności dostępnych na rynku wykonawców. Może się okazać, że tradycyjne rozwiązania okażą się trwalsze od nieumiejętnie zastosowanych nowinek technologicznych.
 
Weryfikacja i kontrola wykonawcy
Nie wynaleziono stuprocentowej metody na obronę przed fuszerką. Niektórzy budowlańcy nawet z projektem w sprawdzonej technologii potrafią zrobić rzeczy, o jakich nie śniło się filozofom. By do tego nie dopuścić, możemy jednak podejmować pewne kroki zapobiegawcze.
Jednym ze sposobów jest zatrudnienie inwestora zastępczego. Podpisanie chroniącej nas umowy ze specjalistą, który na nadzorowaniu inwestycji „zjadł własne zęby”, może okazać się dobrym posunięciem. Umowa taka powinna zawierać gwarancję jakości wybudowanego domu. – Gwarancja to sygnał, że firma jest pewna skuteczności uruchamianych procedur oraz jakości wykonania – mówi Petr Hromek. – W ES Polska dajemy 10-letnią gwarancję, z opcją odkupienia domu od klienta po cenie sprzedaży w okresie do 10 lat – podkreśla. Obszar odpowiedzialności inwestora zastępczego może być różny. W węższym zakresie oznacza nadzór i koordynację projektu oraz robót budowlanych (usługi takie świadczy np. spółka PMJ). W szerszym – nie tylko nadzór i koordynację, ale i budowę według własnej wypróbowanej technologii – co umożliwia wystawianie gwarancji (przykładem jest spółka ES Polska).  
Przyjrzyjmy się również mechanizmom kontroli budowy, proponowanym przez dewelopera bądź firmę budowlaną. Niezależny nadzór budowlany musi spełniać jeden warunek: naprawdę być niezależny. Zdarzały się już na polskich budowach przypadki, że nadzór budowlany sprawowany był np. przez szwagra właściciela firmy budowlanej, stawiającej dom. Czyich strzegł wówczas interesów – nietrudno się domyślić. Pamiętajmy: solidny wykonawca nie będzie obawiał się niezależnej kontroli.     
 
Racjonalne rozłożenie kosztów
By wybudować dom na pokolenia, warto także starannie rozplanować kosztorys inwestycji. Nie warto oszczędzać na elementach konstrukcyjnych budynku i materiałach budowlanych. Wykończenie wnętrz może poczekać. Wystrój mieszkania będziemy w stanie zmienić w przyszłości – raz wzniesione mury pozostaną na wiele długich lat.

Artykuł dodał: Kamil Bielicki

Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright by buduj.com.pl © 2006 - 2024

Developed by Brodex | projekt graficzny: Marcin Gleń
serwery tani hosting w aBajt