Duński Sąd Pracy ukarał polską firmę budowlaną
Kopenhaski Sąd Pracy nakazał polskiej firmie budowlanej Ampol International, wypłacenie 2,95 mln duńskich koron (ok. 1,48 mln zł) rekompensat oraz grzywny za zaniżanie pensji polskich pracowników zatrudnionych w Danii.Ampol przez półtora roku wykonywał prace układania podziemnych kabli w Danii, będąc podwykonawcą szwedzkiego koncernu budowlanego NCC.
Równocześnie polska firma przystąpiła, do branżowego stowarzyszenia firm budowlanych - Dansk Byggeri. Z tego też powodu obowiązywały ją m. in. duńskie przepisy. Tymczasem jej polscy pracownicy otrzymywali dużo niższe płace niż ich duńscy koledzy z innych firm.
Jako pierwszy zareagował na to szwedzki koncern NCC. Chcąc uniknąć nieuchronnego konfliktu z udziałem duńskich związków zawodowych, przejął w grudniu 2006 r. polskich pracowników Ampolu i zatrudnił ich na obowiązujących warunkach płacowych.
W sprawę włączył się największy duński związek zawodowy 3F, którego sekcja budowlana skierowała sprawę do sądu pracy.
W wyniku rozprawy Ampol został obarczony obowiązkiem wypłacenia swoim byłym polskim pracownikom równowartości ponad 1,36 mln zł jako rekompensaty za zaniżone płace. Ponadto firma ma zapłacić karę równowartości ponad 126 tys. zł na konto 3F.
W wyroku przytoczonym przez komunikat związkowy stwierdza się, iż opiera się na konkluzji, że polska firma "działając w dłuższym okresie i wobec sporej liczby pracowników w znaczącym stopniu ignorowała podstawowe postanowienia przepisów dotyczących min płac i emerytur".
Na łamach związkowego biuletynu informacyjnego "Ole Christensen" z kierownictwa sekcji budowlanej 3F określił ten wyrok jako precedens, który powinien nauczyć "polskich kolegów", iż nie trzeba się godzić z oszustwami pracodawców.
Gazeta Wyborcza