Nr: #8192 Info: mysql_connect(): The mysql extension is deprecated and will be removed in the future: use mysqli or PDO instead in /home/budujcom/public_html/index.php at 19 line
Buduj.com.pl - Portal budowlany
Nr: #8192 Info: mysql_connect(): The mysql extension is deprecated and will be removed in the future: use mysqli or PDO instead in /home/budujcom/public_html/ads/libraries/lib-db.inc.php at 76 line

Cegły łatwiej znaleźć we Włoszech niż w Polsce

Polskim firmom budowlanym i hurtowniom zaczyna się opłacać sprowadzanie cegieł z Niemiec, Austrii, a nawet z Włoch
Tomasz Opara, właściciel kieleckiej firmy deweloperskiej Opara Budownictwo, ostatnio jeździł po zwykłą cegłę porotherm do Czech i Austrii. Wcześniej zaopatrywał się już w Czechach i na Słowacji. - Takiej sytuacji nie mieliśmy od lat. Musimy jeździć po cegłę za granicę, bo u nas jej nie ma albo jest za droga. Nawet wliczając koszt transportu np. za cegłę porotherm w Czechach płaci się mniej niż u nas, a tam nie ma problemu z kupieniem. W Austrii cena jest podobna, ale jedziemy tam, bo wiemy, że zawsze ją tam kupimy, a w Polsce nie ma takiej gwarancji - mówi Opara. Wylicza, że cegła porotherm w Polsce zdrożała dwa razy w ciągu ostatniego roku.

Jedna z ostatnich dużych rodzinnych cegielni na Podkarpaciu, cegielnia Przecław w Tuszymie k. Łańcuta, produkuje m.in. pustak max. Jeszcze dwa lata temu kosztował on 80-90 gr w hurcie, a dziś 4 zł. A i tak cegielnia nie nadąża z produkcją. - Nie mam możliwości więcej produkować. Klienci dramatycznie wołają o towar, ja dramatycznie próbuję ich zaopatrzyć. Ostatnio jednak coraz częściej brakuje mi towaru. Odsyłam ludzi - mówi Beata Wójcik, właścicielka cegielni Przecław.

Nie dziwi się, że w tej sytuacji odbiorcy szukają towaru za granicą. - Wiem, że ściągają cegłę z zagranicy, ale moim zdaniem to jest nieuzasadniona, niepotrzebna nerwowość - dodaje.

Tymczasem podaż się nie zmniejsza. Warszawski skład budowlany KLL Consulting poszukuje transportu 50 samochodów na dostawę cegieł z Niemiec. Firma eksportowa Domart, zarejestrowana we Włoszech, chce sprowadzać do Polski cegły i pustaki włoskiej produkcji przynajmniej przez miesiąc, potrzebuje 50 transportów. Austriacka firma BauPartner spod Linzu jest w stanie sprowadzić w ciągu dwóch miesięcy do Warszawy 200 ton cegieł dziennie!

Wszystkie te firmy odnaleźliśmy w ogłoszeniach przedsiębiorstw poszukujących transportu. - Budownictwo ruszyło z miejsca, a moce przerobowe polskich fabryk się wyczerpały. Ostatnio usłyszałem w fabryce wyrobów silikatowych, że nie przyjmą zamówień aż do końca roku, a co będzie w przyszłym, nie wiadomo. Nie wyrabiają z produkcją - mówi Krzysztof Wojciechowski z KLL Consulting.

Jednak zdaniem fachowców tak wielka podaż wywołana jest w znacznym stopniu paniką niż rzeczywistymi potrzebami rynku. - Sprzedaję cegłę, o którą błagają klienci, a potem leży ona miesiącami na placu budowy. Kupili, bo się bali, że się skończy - mówi Beata Wójcik. - Myślę, że sytuacja wkrótce się ustabilizuje - dodaje.

Taka koniunktura ma i dobre strony. - W końcu przyszedł czas, kiedy mogę myśleć o inwestycjach i zrobieniu zakładu na poziomie europejskim - mówi Wójcik.


Źródło: Gazeta Wyborcza

Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright by buduj.com.pl © 2006 - 2024

Developed by Brodex | projekt graficzny: Marcin Gleń
serwery tani hosting w aBajt