Tańsze mieszkania w Warszawie?

Kowalski śniący o własnym M przez kilka najbliższych lat może tylko obserwować wciąż drożejące lokale w nowych domach oferowanych przez developerów
W Warszawie ceny mieszkań będą rosły do 2010 r. - stwierdził wczoraj dr Edward Kozłowski z firmy REAS Konsulting, prezentując raport "Polski rynek mieszkaniowy - diagnozy i prognozy". I wyliczył powody:

* gorący kapitał zagraniczny i polski (aż 20 proc. nowych lokali jest kupowana jako lokata kapitału)

* ograniczona podaż

* łatwo dostępne kredyty

* deficyt mieszkań

* wymiana starych na nowe

* wzrost wynagrodzeń.

Firmy developerskie kupiły dużo terenów już na początku 2000 r. i to one teraz rządzą i dyktują ceny. Mają na czym budować przez kilka najbliższych lat. W ciągu roku koszt 1 m kw. wzrósł o ok. 60 proc. i wynosi teraz ok. 6 tys. zł. Warszawa - zdaniem analityków - to rynek najdojrzalszy w Polsce, na którym jest miejsce na innowacje i najwyższą jakość w dziedzinie architektury i nowych technologii. Przykład - Orco Tower, wieżowiec zaprojektowany przez architekta Daniela Libeskinda przy ul. Złotej (oficjalna sprzedaż rozpocznie się wielką galą w Teatrze Wielkim już za kilka dni).

- Nasze dane są inne. Jeśli ktoś chce w tym momencie kupić nowe mieszkanie w Warszawie, to musi zapłacić już 7 tys. zł. Wkrótce pojawi się kilka nowych projektów na Woli, Mokotowie, Ochocie i w Śródmieściu. Te projekty będą mieć wyższe ceny - zdradza Maciej Dymkowski z firmy RedNet.

Przypomina, że wszystko drożeje, także robocizna. Zbudowanie m kw. mieszkania w przyzwoitym standardzie to koszt 4-4,5 tys. zł. Bardzo, bo aż o 19 proc. zdrożały nowe lokale w Śródmieściu. W październiku wynosiła ona blisko 14,9 tys. zł (z m kw.).