Mówią, że będzie
W związku ze sporymi podwyżkami gazu, coraz więcej osób zastanawia się nad instalacją kotła na paliwa stałe. Na rynku pojawiły się jednak głosy, że najpopularniejsze z paliw, czyli eko – groszek, zaczyna być towarem deficytowym
Eko – groszek jest kompromisem pomiędzy ceną a wygodą. Ogrzewanie kotłem na eko – groszek jest dwukrotnie tańsze od gazu. - Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, palenie węglem nie musi być już tak kłopotliwe i zajmujące jak kiedyś - zaznacza Jacek Kubasik, dyrektor firmy Hef, producenta ekologicznych kotłów na paliwa stałe. Przełom nastąpił w połowie lat 90 – tych, kiedy Henryk Foryta wprowadził na polski rynek palenisko retortowe. Dzięki niemu wizyta w kotłowni nie jest konieczna częściej niż raz na kilka dni. Węgiel, ze specjalnego zasobnika, podawany jest do kotła w sposób całkowicie zautomatyzowany, dokładnie w takiej ilości jaka jest niezbędna do utrzymania żądanej temperatury. Nic więc dziwnego, że takie rozwiązania przekonują. 100 % wiecej - Mam w swojej ofercie ogrzewanie gazowe i węglowe. Po kilku latach boomu na gaz, proporcje się odwróciły. Od dłuższego czasu rośnie liczba osób zainteresowanych centralnym ogrzewaniem na węgiel – mówi Adam Witosz, instalator z dziesięcioletnim stażem. Jedyna wątpliwość jaka się pojawia to czy eko – groszku nie zabraknie. - W przyszłym roku, Katowicki Holding Węglowy zwiększy produkcję tego paliwa o kolejne 100 %. W 2008 roku, na inwestycje związane ze wzrostem produkcji wydamy około 10 mln zł. Z tego co wiem, podobne starania czyni Kompania Węglowa – odpowiada na przedstawione wątpliwości dyrektor ds. Promocji i Analizy Rynków w Katowickim Holdingu Węglowym, dr inż Leon Kurczabiński. Uwaga na oszustów - Liczy się ilość, ale też jakość – podkreśla Jacek Kubasik z Hefa. – Wielokrotnie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której klient zwracał się do nas z reklamacją, żaląc się, że nie wszystko działa jak należy. W zdecydowanej większości przypadków wina leżała po stronie kiepskiej jakości paliwa. Żeby uniknąć takich sytuacji stale współpracujemy z Kompania Węglową i Katowickim Holdingiem Węglowym w zakresie monitoringu rynku paliw – dodaje Kubasik. Chcąc mieć gwarancję, że kupimy paliwo dobrej jakości, należy zaopatrywać się w nie, albo u autoryzowanych dostawców, albo bezpośrednio u producenta. - Przestrzegałbym przed anonimowymi dystrybutorami. Atrakcyjna cena nie zawsze idzie w parze z jakością. Wśród uczciwych sprzedawców są bowiem oszuści, którzy pełnowartościowy węgiel mieszają ze zwykłymi kamieniami – twierdzi z kolei L. Kurczabiński. O zimie - latem Próbuję dodzwonić się do kilku składów węglowych. Na pytanie, czy „od ręki” mogę kupić 2 tony eko – groszku, w sześciu deklarują dowóz w ciągu 24 godzin, w jednym mówią, że chwilowo nie mają, w kolejnych kilku zaznaczają, że to szczyt sezonu grzewczego, więc trzeba poczekać kilka dni. Ogólnie sytuacja nie wygląda źle. – Warto jednak zaznaczyć, że najkorzystniejsze ceny mamy latem. Wtedy jednak wszyscy myślą raczej o wakacjach niż zakupie opału – słyszę od jednego z dystrybutorów. Okazuje się, że taka zapobiegliwość, może dać nam nawet kilkunasto procentowe oszczędności. Warto o tym pamiętać kiedy na dworze będzie + 30 stopni Celesjusza. Tekst dostarczony przez: Intro Media