Strajk w warszawskim metrze

Górnicy kopiący tunel warszawskiego Metra pod Żoliborzem grożą strajkiem - pisze "Życie Warszawy". Na razie oflagowali teren budowy przy ulicy Włościańskiej i żądają wypłaty zaległych wynagrodzeń.Protestujemy, bo dostaliśmy wypłaty niższe o ok. 15 proc. niż zwykle - mówi Krzysztof Mróz, przewodniczący Solidarności w Przedsiębiorstwie Robót Górniczych Metro, które prowadzi budowę.

Dyrekcja firmy tłumaczy, że nie zapłaciła, ponieważ brakuje jej pieniędzy.

- Budujemy za własne pieniądze, bo tych od miasta nie wystarcza. Teraz kończą się nasze możliwości - powiedział „Życiu Warszawy” Wojciech Słomski, rzecznik firmy.

Trzy miesiące temu firmy, które budują żoliborski odcinek metra zażądały podwyższenia wysokości kwoty kontraktu o 70 mln złotych. Powodem był wzrost cen materiałów i robocizny.

Metro jest niezwykle ważną inwestycją dla stolicy. Żadne opóźnienia nie wchodzą więc w rachubę.

- Kontrakt musi być realizowany. Problemy z pracownikami przedsiębiorstwo musi rozwiązać samo.- mówi Tomasz Andryszczyk, rzecznik prezydent stolicy.

Na razie miasto zleciło ocenę kosztów i nie wyklucza podniesienia wartości kontraktu.

Budowę pierwszego tunelu warszawskiego metra rozpoczęto w 1983 r., a regularne połączenia uruchomiona dwanaście lat później. Projekt rozbudowy linii komunikacyjnych w związku z Euro 2012 przewiduje również budowę drugiej linii, która ma połączyć oba brzegi Wisły.

Źródło: "ŻW"