Walentynki w przytulnym wnętrzu
Walentynki spędzone w zaciszu mieszkania mają wielką przewagę nad innymi rozwiązaniami. Przede wszystkim zapewniają spokój i potrzebną intymność. Brak towarzystwa osób trzecich, na które jesteśmy skazani w kinie czy w restauracji to ogromny plus. Jedyne, o co musimy zadbać, to odpowiedni nastrój.
Pierwsze dni lutego to zazwyczaj godziny spędzone na myśleniu, jak sprawić przyjemność drugiej połówce. Wielu zakochanych co roku bierze udział w wyścigu na najoryginalniejszy prezent lub sposób spędzenia tego dnia. Czy nie lepiej jednak, zamiast poszukiwania ekstrawagancji, całą energię poświęcić drugiej osobie, aby po prostu czuła się wyjątkowo?
Wbrew pozorom nie jest ważne, gdzie spędzimy ten dzień, ale z kim. Dlaczego więc nie zostać w domu? Romantyczna kolacja, wyjątkowa atmosfera i Ona lub On… O czym jeszcze trzeba pamiętać? Przede wszystkim należy zadbać o intymny klimat. Aby schować się przed światem wystarczy dobrze przesłonić okna – idealnie sprawdzą się rolety lub zasłony.Elegancko przygotowany stół i wykwintne potrawy, na przygotowanie których codziennie brakuje czasu, tylko podkreślą wyjątkowość tego dnia.
Zapomnieć o problemach
Często romantyczny nastrój już w zarodku zgnieść mogą przyziemne problemy dnia codziennego. Aby nie siadać do kolacji z milionami myśli w głowie, warto przygotować kąpiel, która zapewni potrzebne odprężenie. Aby odmienić nieco łazienkę wystarczy dodać kilka detali, przywodzących na myśl zabiegi w zacisznym SPA. Podstawa to dużo piany, ezoteryczne zapachy (np. piżmo, drzewo sandałowo), które zapewnią kadzidła i świece, przyciemnione światło, spokojna muzyka. – Planując relaksującą kąpiel dla ukochanej osoby, warto zadbać o odpowiednią oprawę – doradza Kamila Prałat, Kierownik Marketingu firmy Franc Gardiner – Potrzebną intymność zapewnią na przykład delikatne i subtelne zasłony sznurkowe, które dyskretnie oddzielą wannę od reszty pomieszczenia. Pozwoli to na całkowite wyciszenie i oddanie się tej jednej chwili.
Mała niespodzianka
Bardzo często zachodzimy też w głowę, co podarować najbliższej osobie. Karnet na siłownię, zaproszenie do SPA, małe AGD, czy wymarzona gra – wszystkie te propozycje zapewne sprawią radość obdarowanemu, jednak brakuje im tego „czegoś”. Prezenty walentynkowe wcale nie muszą być kosztowne – chodzi przecież o sam gest i uczucie. Może lepiej postawić więc na sprawdzoną klasykę? – Miękka i urocza poduszka w kształcie serca sprawi przyjemność niejednej Walentynce – przekonuje Agnieszka Rybka, Dyrektor Handlowy w Dekoria.pl – Taki prezent zawsze będzie przywodził na myśl osobę i chwilę, w której go dostała, a do tego idealnie sprawdzi się jako przytulanka w mroźne, zimowe wieczory.
Bardziej wysublimowane gusta zadowoli poduszka gobelinowa przedstawiająca np. zakochanego misia.
Coś w tym jest – kwiaty bowiem zwiędną, kolejne kolczyki dołączą do reszty biżuterii w szkatułce, a praktyczne prezenty, codziennie używane, najpewniej szybko zatracą swoją niezwykłą historię.
Jednak pierwsze skrzypce powinny grać uczucia. Warto o tym pamiętać – nie tylko w walentynkowym zamieszaniu, ale każdego zwykłego dnia.
Artykuł dodał: Kamil Bielicki
