Dotknij światła

W zestawie mebli Stockholm (Mebel Rust) pod szafkami kuchennymi, na całej długości blatu kuchennego umieszczony jest punktowy system oświetleniowy. Wystarczy zbliżyć do niego dłoń, aby kuchnia rozbłysła światłem. Bez żadnych włączników… Maksymalna ergonomia i wygoda dostępna dzięki inteligentnym rozwiązaniom zastosowanym w meblach kuchennych.

Jeszcze kilka lat temu powszechne było przekonanie, że jedna lampa w centralnym punkcie sufitu wystarczy, aby oświetlić cale pomieszczenie. Taki układ oświetlenia wymaga stosunkowo dużego ładunku mocy. Przygotowujemy posiłki zwróceni twarzą w stronę blatu roboczego, a przy opisanym powyżej oświetleniu ogólnym lampa zazwyczaj znajduje się za naszymi plecami, tak więc osoba stojąca przy blacie rzuca na niego cień. W ten sposób nie tylko mało efektywnie wykorzystujemy energię, ale także negatywnie wpływamy na nasz wzrok – centralne oświetlenie nie może być jedynym źródłem światła w kuchni. W pomieszczeniu kuchennym powinny być dodatkowe oprawy oświetleniowe. Mogą być one zainstalowane niezależnie albo wmontowane bezpośrednio w meble kuchenne. W zestawie mebli Stockholm firmy Mebel Rust - bezpośrednio pod szafkami kuchennymi, na całej długości pomocniczego blatu znajduje się punktowy system oświetleniowy, który uruchomiany jest przez ruch dłoni. Głównym założeniem projektantów Mebel Rust jest połączenie walorów estetycznych z nowoczesną technologią, dlatego aby cieszyć się ciepłą wiązką światła wystarczy zbliżyć dłoń do jego źródła. Podświetlenie, poza funkcją dekoracyjną, spełnia także rolę użytkową - oświetla przestrzeń roboczą w kuchni i wywołuje przyjemny nastrój. Przekłada się też na wymierne oszczędności energii. Interesująco oświetlony fragment otwartej kuchni, widziany wieczorem z salonu, może być powodem do dumy i ozdobą każdego przyjęcia. Gra światła tworzy piękny plastyczny obraz, zwłaszcza jeśli ściana nad blatem wyłożona jest ciekawym materiałem: niebanalną ceramiką, kamieniem, blachą stalową czy – jak w przypadku zestawu Stokholm -specjalnym tynkiem.

Artykuł dodał: Kamil Bielicki