Zwrot VAT na materiały budowlane tylko raz w życiu?
Sejmowe Komisje Finansów Publicznych i Infrastruktury chcą, by osoba budująca dom we własnym zakresie (tzw. system gospodarczym) mogła tylko raz w życiu, przy budowie tylko jednego domu, otrzymać zwrot części podatku VAT na materiały budowlane.Wiceminister finansów Jacek Dominik wyjaśniał we wtorek, że ze zwrotu części VAT-u będzie można skorzystać tylko raz, ponieważ ustawa ma zapewnić podstawowe potrzeby mieszkaniowe. Zgodnie z poprawką, nie mogłyby z niego skorzystać osoby budujące swój kolejny dom.
Nowelizacja ustawy o podatku VAT zapobiega podwyżce VAT-u w budownictwie, poprzez wprowadzenie definicji budownictwa społecznego. Zgodnie z definicją, od 1 stycznia 2008 r. preferencyjna 7-proc. stawka VAT obejmie nowe mieszkania o powierzchni do 150 m. kw. oraz domy jednorodzinne do 300 m. kw., kupowane od deweloperów i spółdzielni mieszkaniowych.
Ustawa bezterminowo przedłuża też możliwość odzyskania części VAT- u za materiały budowlane przez osoby budujące domy tzw. systemem gospodarczym. Obecnie o zwrot można się starać tylko do końca 2007 r. Chodzi o zwrot różnicy między stawkami 7 proc. i 22 proc.
We wtorek komisje pozytywnie zaopiniowały też poprawkę Senatu, która ogranicza stosowanie niższej 7-proc. stawki VAT dla osób remontujących swoje mieszkania. Zgodnie z poprawką, w przypadku remontów i naprawy budynków prywatnych, obniżoną stawkę VAT będzie można stosować tylko do 2010 r. Ponadto wartość materiałów zużytych do remontu nie może przekroczyć 50 proc. wartości całej usługi. Tymczasem Sejm nie przewidywał wcześniej żadnych ograniczeń w stosowaniu przy remontach obniżonej 7-proc. stawki VAT.
Posłowie negatywnie odnieśli się natomiast do poprawki, która pozwoliłaby płacić niższy VAT od darowizn żywności na rzecz organizacji pożytku publicznego. Obecnie nawet jeśli darczyńcy przekazują nieodpłatnie czerstwy chleb, płacą podatek w takiej wysokości, jak przy sprzedaży świeżego pieczywa. Zgodnie z poprawką, producent przekazujący organizacji np. chleb z poprzedniego dnia lub towary, których termin przydatności do spożycia dobiega końca, płaciłby VAT od rzeczywistej wartości tych towarów.
Gazeta Wyborcza