Przed wyborami potrzebne ustawy
Związek Pracodawców-Producentów Materiałów dla Budownictwa chciałby, aby rząd przyjął jak najszybciej projekty ustaw dotyczące m.in. VAT-u w budownictwie oraz realizacji inwestycji związanych z mistrzostwami Euro 2012.Do pilnych projektów szef Związku zaliczył m.in. projekt ustawy wprowadzający definicję budownictwa społecznego oraz przepisy ułatwiające realizację inwestycji Euro 2012. W Sejmie po pierwszym czytaniu znajduje się projekt ustawy, który bezterminowo ma przedłużyć termin zwrotu VAT w budownictwie mieszkaniowym. Chodzi o zwrot różnicy między stawką 7 proc. i 22 proc. za materiały kupione po 1 maja 2004 r. do 31 grudnia 2007 r. Ze zwrotu VAT mogą korzystać do końca tego roku osoby samodzielnie budujące dom w systemie gospodarczym.
Wpisanie do ustawy o VAT definicji budownictwa społecznego ma zapobiec podwyżce podatku VAT z 7 do 22 proc. na mieszkania i domy jednorodzinne. Od 1 stycznia 2008 r. preferencyjną 7-proc. stawką VAT mają być objęte nowe mieszkania o powierzchni do 120 m kw. oraz domy jednorodzinne do 220 m kw., kupowane od deweloperów i spółdzielni mieszkaniowych.
Prezes spółki Sanitec Koło (producent ceramiki sanitarnej) Marek Kukuryka przestrzega przed skutkami nieuchwalenia w terminie przepisów dotyczących VAT w budownictwie.
- Kolejne perturbacje związane z VAT-em spowodowałyby na pewno przed końcem roku wzmożoną wyprzedaż towarów i bardzo słabą sprzedaż na początku przyszłego roku - podkreślił Kukuryka. Jego zdaniem, -podwyżka VAT-u na materiały budowlane i na mieszkania mogłaby dodatkowo stymulować wzrost cen, a taka deregulacja rynku nie sprzyjałaby ani zarówno producentom ani konsumentom.
Kowalski do pilnych spraw zaliczył również wdrożenie unijnej dyrektywy dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków. Chodzi o certyfikaty informujące o klasie energetycznej budynku, czyli o parametrach dot. wentylacji, ogrzewania, klimatyzacji i oświetlenia. Przypomniał, że w czerwcu br. Komisja Europejska zwróciła uwagę Polsce, że opóźnia wprowadzenie tych przepisów. Z kolei pod koniec lipca resort budownictwa uspokajał, że nasz kraj ma okres przejściowy do 2009 r. na wdrożenie dyrektywy w tej sprawie.
Zgodnie z dyrektywą, jeżeli po ukończeniu budowy całkowite zapotrzebowanie budynku na energię przekroczy wartość zakładaną w projekcie, to znaczy, że budynek został źle wykonany lub jest niewłaściwie użytkowany. Certyfikaty mają być ważne przez 10 lat. Po tym okresie budynki będą poddawane ponownej ocenie. Świadectwa energetyczne mają wydawać niezależni licencjonowani audytorzy. Kontrole mają być prowadzone przez osoby z uprawnieniami budowlanymi o specjalności instalacyjnej. To pozwoli sprawdzić, czy stan techniczny budynku nie pogarsza się.
Gazeta Wyborcza