Tras-Intur chce przejąć trzy firmy z branży

Giełdowy producent okien ma ambitny plan na przyszły rok: dwukrotny wzrost przychodów ze sprzedaży i przejęcie trzech firm.

Władze Tras-Inturu zapowiedziały, że w przyszłym roku kupią Synergis, producenta stolarki aluminiowej z Warmińsko-Mazurskiego. Nie podały wartości transakcji. Środki na ten cel Tras-Intur, jedyny polski giełdowy producent okien, pozyska z emisji akcji. Spółka wyemituje 1,8 mln papierów, ale nie podała jeszcze ich ceny. Gdyby były one oferowane po cenie rynkowej (wg wczorajszego kursu), pozwoliłyby sfinansować przejęcie o wartości prawie 7 mln zł.

Prezes firmy Jan Mazur podał, że w przyszłym roku szykuje jeszcze dwa przejęcia - producenta okien PVC oraz drzwi i stolarki zewnętrznej. - Jedna z tych firm osiąga przychody ze sprzedaży rzędu 22 mln zł rocznie, druga ok. 36 mln zł. Obie mają zyski netto ok. 1,5 mln zł - wymienia szef Tras-Inturu. Każda z tych transakcji będzie finansowana z pieniędzy uzyskanych z kolejnych emisji akcji kierowanych do obecnych właścicieli. Dzisiaj największym akcjonariuszem Tras-Inturu jest Bankowy OFE (9,46 proc. udziałów), reszta znajduje się w wolnym obrocie.

Jeżeli przejęcia się powiodą, Tras-Intur będzie miał rocznie ok. 120 mln zł przychodów ze sprzedaży. Zysk netto firmy wzrósłby prawie trzykrotnie. Na razie jednak władze firmy szacują, że przyszłoroczne przychody wzrosną o ok. 30 proc. - do 84 mln zł.

Prognoza na przyszły rok nie uwzględnia jednak szykowanego na luty kontraktu na dostawy okien i drzwi antyhuraganowych do południowych stanów USA. - Mają onebyć dostarczane do wielkich sieci handlowych i firm budowlanych. Roczna wartość dostaw to 10 mln dolarów - mówi Jan Mazur. Jeśli opóźniane od kilku miesięcy podpisanie umowy odbędzie się na początku roku, roczna wartość sprzedaży Tras-Inturu wyniesie ponad 160 mln zł.

Zmieni się także struktura branżowa sprzedaży firmy. Na razie 55 proc. przychodów uzyskuje ona ze stolarki budowlanej, 37 proc. z usług transportowych, 8 proc. ze sprzedaży palet drewnianych. Przejęcia spowodują, że usługi transportowe będą stanowiły margines w strukturze jej przychodów. - Nie zamierzamy z tego rezygnować. Być może wydzielimy transport i spedycję jako osobną spółkę - twierdzi szef Tras-Inturu.

Rynek pozytywnie zareagował na zapowiedzi władz firmy - cena akcji wzrosła w poniedziałek o 13 proc.

Źódło: Rzeczpospolita z dn. 19.12.2006