Mieszkania blisko metropolii
Sytuacja na rynku nieruchomości w Polsce powoli zaczyna się stabilizować – tak twierdzą niektórzy analitycy. Ceny mieszkań nie są już tak wysokie, jak w okresie boomu. Banki wracają do udzielania kredytów hipotecznych – nawet na 100% wartości nieruchomości. To dobra informacja dla osób poszukujących własnego „m”, zwłaszcza w okolicach dużych miast.
W ostatnich latach osoby zainteresowane kupnem nowego mieszkania miały niełatwe zadanie. W okresie boomu wybór nieruchomości był bardzo duży, niestety ich ceny były wysokie i rosły praktycznie z dnia na dzień. Zaletą tego okresu były natomiast relatywnie tanie kredyty. Później mieszkania zaczęły stopniowo tanieć, za to możliwość pozyskania środków na ich zakup została mocno ograniczona wymogiem wkładu własnego oraz rosnącymi kosztami kredytów. Wielu deweloperów wstrzymało więc rozwój istniejących inwestycji i nowe projekty. Choć rynek był zdecydowanie rynkiem kupujących, często musieli oni poprzestać na oglądaniu nowych mieszkań.
Trudno liczyć na znaczne obniżki cen, ale biura sprzedaży są skłonne do negocjacji i zachęcają potencjalnych klientów promocjami cenowymi.
– Mamy obecnie dwa projekty z segmentu popularnego zlokalizowane poza Warszawą – mówi Marta Drogosz, Włodarzewska SA. – Budowa najnowszego z nich „Przy Wspólnej” w Sulejówku rusza wiosną tego roku. Wkrótce do użytku oddane zostaną natomiast mieszkania z pierwszego etapu „Osiedla Sportowa” w Brwinowie. To inwestycje dostępne cenowo i notujemy duże zainteresowanie zakupem mieszkań w tych realizacjach. – dodaje.
Nowe mieszkania w miejscowościach pod Warszawą można kupić o wiele taniej niż w obrębie miasta. Kupujący mogą więc za tę samą kwotę nabyć większą powierzchnię. Dodatkowo, miejscowości te są coraz lepiej skomunikowane z centrum stolicy. Wraz ze wzrostem liczby mieszkańców systematycznie rozwijana jest też miejscowa infrastruktura – przedszkola, szkoły, centra handlowe, lokale usługowe itp., a okolica jest dużo spokojniejsza. Osoby poszukujące własnego mieszkania coraz przychylniejszym okiem patrzą więc na nieruchomości w pobliżu dużych metropolii.
Artykuł dodał: Kamil Bielicki