Modernizm wkracza na osiedla domów
Mówiąc o architekturze budynku zazwyczaj myślimy o jego wyglądzie. Tymczasem zarówno w obiektach użyteczności publicznej jak i domach dobry projekt architektoniczny wiąże się z komfortem życia i użytkowania. Mniej ornamentów, więcej funkcjonalności – główne założenia modernizmu coraz częściej zauważają deweloperzy. Dom musi być wygodny i sprzyjać odpoczynkowi. Inwestycje proponowane przez deweloperów stają się przykładami wykorzystania prostych, modernistycznych form w budownictwie jednorodzinnym.
Architektura to nie tylko estetyka i wygląd budynku. Dobre projekt kładzie nacisk również na funkcjonalność budynku. Nic dziwnego, że modernizm w architekturze zdobył tak szybko uznanie i popularność. Architekci modernistyczni stawiali właśnie na użytkowe walory projektów. Jednym z głównych haseł modernizmu była maksyma: forma podąża za funkcją. Budynki projektowane według tych założeń pozbawione były zbędnych zdobień i ornamentów. Niemiecki architekt modernistyczny Mies van der Rohe mawiał: Mniej znaczy więcej. Dziś proste, modernistyczne podejście do bryły budynku zaczynają zauważać deweloperzy realizujące osiedla domów jednorodzinnych.
Dworek polski kontra modernistyczne bryły
Większość domów jednorodzinnych dostępnych na rynku jest do siebie bardzo podobna. Wystarczy w wyszukiwarce internetowej wpisać: „projekt domu”, a natychmiast pojawi nam się kilkadziesiąt stron proponujących dom według klasycznych, popularnych wzorów: spadzisty dach, lukarna z oknem lub balkonem, filary przy drzwiach frontowych. Na szczęście coraz częściej pojawiają się modernistyczne formy i projekty stawiające na prostotę.
Funkcjonalny układ pięter
Obok garażu znajdują się także dwa pomieszczenia użytkowe z oknami. To jeden z elementów podwyższonego standardu, jaki zapewnia deweloper. Zdecydowana większość domów dostępnych na rynku posiada jedno małe pomieszczenie gospodarcze. Tymczasem rozplanowanie okien w pomieszczeniach pierwszej kondygnacji domów „Saskiego Zacisza” daje przyszłym mieszkańcom możliwość aranżacji pomieszczeń w pełni użytkowych jak domowa siłownia, sauna, pralnia czy warsztat.
Parter domu to powierzchnia ogólnodostępna zarówno dla domowników, jak i gości: salon, kuchnia i toaleta. W zależności od typu domu salony będą miały blisko 40 lub
Nietypowym rozwiązaniem będącym nowością na polskim rynku jest zaprojektowanie ostatniej kondygnacji domu jako tzw. master bedroom. Przestrzeń tworzą główna sypialnia małżeńska z oddzielną, dostępną wyłącznie dla rodziców łazienką i garderobą. Układ popularny od lat w USA i zachodniej Europie. „To bardzo funkcjonalne rozwiązanie – rodzice mają swoją odrębną, w pełni komfortową strefę odpoczynku” – wyjaśnia Piotr Stachulski, zarządzający firmą Diamentic Estate.
Osiedle „Saskie Zacisze” powstaje w Warszawie przy ul. Wał Miedzeszyński w sąsiedztwie zjazdu z Trasy Siekierkowskiej. Tworzyć je będzie 30 domów jednorodzinnych w zabudowie bliźniaczej (189 lub
O firmie Diamentic Estate:
Spółka Diamentic Estate Stachulski Sp. k. z siedzibą w Warszawie rozpoczęła działalność w 2007 roku. Jej założycielami są osoby fizyczne oraz spółka z o.o., które razem posiadają wieloletnie, uzupełniające się doświadczenia biznesowe w zakresie projektów inwestycyjno – deweloperskich, obejmujących finansowanie, budowę, komercjalizację, komunikację społeczną oraz zarządzanie nieruchomościami mieszkaniowymi i komercyjnymi. Misją spółki jest wzmacnianie pozycji wiarygodnego inwestora i dewelopera oraz licencjonowanego zarządcy nieruchomości poprzez najwyższą jakość obsługi klientów, przestrzeganie etyki biznesowej oraz kompleksowe wykonywanie projektów deweloperskich. „Diamentic Estate” korzysta z usług znanych na rynku warszawskim i sprawdzonych architektów, geodetów, rzeczoznawców i wykonawców budowlanych. Spółka posiada ugruntowaną wiedzę w zakresie postępowań oraz wymogów administracyjnych i bankowych, niezbędną podczas procesów inwestycyjnych. Wszyscy wspólnicy i spółka mają stabilną sytuację finansową, byli i są pozytywnie oceniani przez banki, co dotyczy również współfinansowania projektów deweloperskich.
Artykuł dodał: Kamil Bielicki
***************
O inwestycji „Saskie Zacisze”:
Dodatkową zaletą oddzielnej przestrzeni drugiego piętra są dwa tarasy wychodzące na dwie strony domu. Szerokie balkonowe okna na tarasach pozwalają jednocześnie na zmniejszenie powierzchni spadku dachu co podkreśla minimalistyczny, prosty kształt całego budynku.
Amerykański standard dla rodziców
Piętro pierwsze i drugie służyć mają jako przestrzeń dostępna jedynie dla mieszkańców domu. Na tych poziomach zaplanowano sypialnie i łazienki. Przy czym łazienki na pierwszym piętrze dzięki dużemu metrażowi tworzyć będą popularne w domach o wyższym standzie – pokoje kąpielowe. To przestronne pomieszczenia, w których umieścić będzie można wannę i prysznic jednocześnie.
Architekt osiedla „Saskie Zacisze” zaplanował okna także w holu pierwszego piętra. Takie rozwiązanie – podobnie jak w całym budynku – podyktowane było funkcjonalnością. „Rozwiązanie niezmiernie proste, a jednocześnie daje bardzo wiele możliwości. Dzięki doświetleniu w holu można będzie ustawić stolik i fotele czy zaaranżować domową bibliotekę z miejscem do czytania przy oknie” – wyjaśnia założenia architektoniczne Piotr Stachulski.
Funkcjonalność, tak charakterystyczną dla modernistycznej architektury, widać także we wnętrzach domów „Saskiego Zacisza”. I to już od poziomu garażu, który wpisany jest w obrys dom. Umieszczenie garażu w przyziemiu - a nie jako części wystającej poza budynek - pozwala na utrzymanie odpowiedniej temperatury nawet zimą. Garaże w inwestycji wyróżnia jeszcze jedna rzecz, nie często spotykana w ofertach stołecznych deweloperów – zaprojektowano je tak, by parkować mogły dwa samochody. „Standardem na rynku jest jedno miejsce postojowe w garażu, a drugie przed domem” – zauważa Piotr Stachulski.
Przykładem inwestycji, w której deweloper postawił na czystą formę architektoniczną jest powstające w Warszawie osiedle domów jednorodzinnych „Saskie Zacisze”. Osiedle wyróżniają regularne bryły, duże powierzchnie okien oraz minimalna powierzchnia spadku na dachach domów. „Zaakceptowanie tej koncepcji wymagało długich negocjacji z urzędnikami dzielnicy Wawer. Nie chcieliśmy zbudować kolejnego osiedla, gdzie domy będą wyglądać jak przysłowiowy „polski dworek”. Postawiliśmy na proste modernistyczne kształty i funkcjonalność domów” – komentuje Piotr Stachulski, zarządzający Diamentic Estate, spółką deweloperską realizującą osiedle. I jak dodaje:„Architektura nawiązująca do stylistyki dworku jest popularna, gdyż ma swoje walory. Jednak pasuje do domów położonych poza miastem, powstających w okolicy lasów i wód, a nie w sąsiedztwie ściśle zabudowanej tkanki miejskiej, obok biurowców i apartamentowców”.
***************