Okna szczęściu sprzyjające
Feng Shui to starożytna chińska nauka zajmująca się zapewnieniem człowiekowi szczęścia poprzez odpowiednie wykorzystanie potencjału otoczenia.Chińscy mistrzowie wyróżniają dwa typy tej energii - dobrą (sheng chi) i złą (sha chi). Jeżeli sheng chi nie napotka na swej drodze żadnych przeszkód, nasz dom stanie się źródłem odpoczynku i spokoju. Aby to osiągnąć, powinniśmy pomyśleć m.in. o prawidłowym rozmieszczeniu okien. Okna są „oczami naszych domów”. Pozwalając wpadać promieniom słońca do wnętrza domu oraz zapewniając właściwą cyrkulację powietrza, przyczyniają się do swobodnego przepływu energii.
Aby rozmieścić okna w domu, zgodnie z zasadami Feng Shui należy zastosować się do tzw. mapy "pięciu zwierząt niebiańskich" Są to: żółw, tygrys, smok, ptak (feniks) i wąż. Najlepszym kierunkiem do zamontowania okien i drzwi jest południe - kierunek szkarłatnego Ptaka Feniksa. To on, według Feng Shui, chroni nas od chłodu i dostarcza światło pełne ciepła. Idealnym układem byłaby otwarta przestrzeń z oknem z południowej strony domu, wtedy nic nie przeszkadzałoby swobodnemu przepływowi sheng chi i sprzyjałoby szczęściu oraz powodzeniu. "Okna powinny też wychodzić na stronę Zielonego Smoka - dodaje Dorota Adamczak, specjalista ds. aranżacji i kreacji w firmie OKNOPLAST-Kraków - to właśnie stamtąd - ze wschodu - płynie do naszego domu poczucie bezpieczeństwa, mądrość, a nawet dobre maniery".
Natomiast strona zachodnia i północna są raczej odradzane. Zachód to strona Białego Tygrysa, symbolizującego niebezpieczeństwo, dlatego zalecane jest wykorzystanie tej ściany domu na garaż lub inne pomieszczenia gospodarcze. Północ natomiast jest niewskazana ze względu na wpływ boga zimy, mrocznego wojownika Zhen Wu, którego synem jest Czarny Żółw. Okna umieszczone na tej ścianie będą narażone na zimne, północne wiatry wywołujące negatywny wpływ na nasze samopoczucie. Jeśli nie jest możliwe właściwe umiejscowienie okien Feng Shui zaleca środki zaradcze w postaci odpowiedniego ustawienia mebli lub innych przedmiotów, które zablokowałyby dostęp negatywnej sha chi.
Równie istotne, co samo rozmieszczenie okien jest utrzymanie ich w czystości, ponieważ sprzyja to harmonii otoczenia i zdecydowanie poprawia nasze samopoczucie. Poza tym okna powinny otwierać się w całości, aby ułatwić przepływ powietrza.
„Idealnym byłoby posiadanie dużych okien, wychodzących na przyjemne dla oka tereny, pokryte niezbyt gęstą zielenią”- mówi Dorota Adamczak, specjalista ds. aranżacji i kreacji z firmy OKNOPLAST- Kraków. Niestety to akurat często jest niezależne od nas, jako mieszkańców, widok zaś często bywa daleki od idealnego. Ale i tu Feng Shui sugeruje posługiwanie się sztuczkami, które zminimalizują negatywne skutki. Wiele zależy jednak od naszej własnej inwencji - jeśli na parapecie postawimy kolorowy wazonik, będzie on bardziej przyciągał nasze spojrzenie niż szare, smutne podwórko za oknem. Niższe okna mogą działać przygnębiająco chyba, że naprzeciwko nich zamontujemy lustro, które zwiększy ilość wpadającego światła. Także w tym przypadku, możemy stosować środki zapobiegawcze w postaci kul, dzwonków, parawanów, roślin i właściwego rozmieszczenia mebli. Dzwonki i kule zawieszamy w miejscach narażonych na negatywne działanie sha chi, podczas gdy parawany i meble ustawiamy w taki sposób, by zmieniały kąt przepływu energii.
Umiejętność prawidłowego zaaranżowania przestrzeni sprzyja osiąganiu sukcesów, zdrowiu, bogactwu i szczęściu. Warto o tym pamiętać remontując i wyposażając mieszkanie a także dokonując zakupu okien.
Źródło: OKNOPLAST-Kraków sp. z o.o.